Proszę powiedzieć dlaczego wybucha pani Kazimierz? To pierwsza nurtująca nas kwestia. hmmm...dlaczego Kazik wybucha... no cóż...kiedy tam jadę...to zawsze jest tak, taki moment, że człowiek wybucha, tzn. opada z niego ta cała zwykła otoczka, ta taka nerwówa, stres, to co na co dzień. Człowiek tam w pewnym momencie wybucha wolnością, nieskrępowaniem, tym, że jest po prostu miło. A wybuchy w Kazimierzu są dwa i powstały na kanwie niesamowitego zjawiska jakie miało miejsce w tym mieście w roku 2010 - trąba powietrzna na rynku. To było naprawdę ekstremalne przeżycie: wiatr zaczyna wirować po rynku, pełno piasku wszędzie, parasole w knajpach próbujące odlecieć w kosmos. Całe zdarzenie trwało chwilę, ale było niesamowite i na tyle silne, aby stało się inspiracją dla cyklu malarskiego. Wtedy namalowałam pierwszy obraz, ale nie z trąbą powietrzną a z wybuchem. Wybuchy są ogólnie dość barwne a Kazimierz jest miastem artystów, pomalowanych, pochlapanych bruków. Taki wybuch koloru. Ta cała magiczno-realna historia bardzo pasuje do Kazimierza, który sam w sobie jest opowiedziany, składa się z mitów, wyobrażeń, nakładają się na niego wszelkiego rodzaju subiektywne narracje. |
A skoro już wiemy gdzie, to teraz czas na pytanie kto? Kim są Królowe Nocy, gdzie one tak lecą i pędzą? Czego chcą? Królowe powstały właśnie w Kazimierzu, można powiedzieć wyłoniły się z pewnej formy bezczynności a raczej czynności polegającej na nudzeniu się na kaźmierskim rynku pod jednym z parasoli. Królowe Nocy zaistniały być może trochę inspirowane tabunami różnych ludzi przebiegającymi przez rynek a może siedziały w mojej głowie i tylko czekały kiedy mogą wyskoczyć i wtedy właśnie w sierpniu 2012 wyskoczyły do dziś panosząc się po moich płótnach. Potem okazało się, że pełno ich chodzi wszędzie - po chodnikach, w parkach, są też w sklepach...na placach zabaw... Istnieją też odmiany Królowych, np. Violetta Villas, na której temat również powstał cykl obrazów czy Stworzycielki Kazimierza, które znów ściśle związane są z miejscem. Mityczne stworzenia, które w mojej własnej prywatnej mitologii powołały do istnienia Kazimierz. |
Jak powstały Stworzycielki? Koncepcja stworzycielek wynika z takiego mojego osobistego poglądu, że gdyby nie kobiety to ten świat by zginął. W takim sensie to kobiety były i są w wielu kwestiach ostoją, bazą, podstawą. Skłaniam się ku matriarchatowi. Uważam, że kobiety są świetnie! Dlatego postanowiłam je pokazać w tej właśnie roli - Stworzycielek Miejsca Magicznego jakim jest Kazimierz. Co pani planuje po „serii mrocznej, przerażającej” czyli Królowych Nocy? Inspirując się moją pracą w korporacji planuję cykl Biurw:) |
Plakaty botaniczne, ryciny i ilustracje z roślinami to niewątpliwie cenne źródło inspiracji w wystroju wnętrz. Czarujące orchidee,...
Ten amerykański przyrodnik i artysta przemierzył setki kilometrów wzdłuż wybrzeży Missisipi, aby badać ptaki w ich naturalnym środowisku....
Dawne ryciny przyrodnicze, ilustracje botaniczne z atlasów biologicznych, ksiąg medycznych i podręczników to obecnie także bardzo gorący...
Już 10 listopada odbędzie się wernisaż wystawy prac Tytusa Brzozowskiego. W stylowych wnętrzach restauracji Biała na Saskiej Kępie będzie...
Tytus Brzozowski w „Miastonautach” – obrazkowej książce dedykowanej dzieciom – tworzy niezwykłe miejskie światy. Kunsztownie operując...
Kolorowe rajskie ptaki, gałęzie uginające się pod ciężarem dojrzałych owoców, soczysta zieleń tropikalnej dżungli – wszystko to...
„Rzadko dodaję, częściej odrzucam”. Rozmowa z Agatą Wierzbicką.
Najmniejszy las w Polsce zajmuje powierzchnię 30 cm kwadratowych. Rośnie w centrum miasta, na warszawskiej Saskiej Kępie, w pracowni artystki...
Na wystawie prezentowane będą prace z cykli: Fashion oraz Botanic z 2016 roku oraz, wcześniej niepublikowane, ilustracje z 2017 roku. W...
Tytus Brzozowski – architekt i akwarelista dla którego głównym motorem i inspiracją do pracy stała się Warszawa. Artysta traktuje miasto, w...